W niedziele wpadliśmy na wspaniały pomysł – wyprawa do Malborka.
Na wyprawę namówili się: Agata & Marek, no i oczywiście My: Agnieszka & Mateusz + Ajra.
Pierwszy postój był w Pszczółkach, gdzie mieści się zabytkowy wiatrak typu holenderskiego z XIX w. Niestety mieście się na prywatnej posesji! Zrobiliśmy zdjęcie z zewnątrz przedarliśmy się z powrotem przez drogę krajową (zaparkowaliśmy po drugiej stronie) i szybko w stronę w Tczewa.
W Tczewie obok mostu kratownicowego z XIX w. jest bardzo piękny zielony 'park’ bezdrzewny, gdzie spędziliśmy trochę czasu.
W drodze z Tczewa (koniecznie kratownicowym mostem) do Malborka przejeżdża się przez Kończewice, gdzie stoi kościół gotycki z XIV w. z drewnianą wieżą. Tam też Ajra mogła skorzystać z przerwy na wodę.
Wokół samego zamku w Malborku można spędzić kilka godzin. Do środka nie wchodziliśmy. Obok stoi też dość ciekawy gotycki kościół św. Jana Chrzciciela.
Aby nie wracać tą samą trasą ruszyliśmy w kierunku Nowego Dworu Gdańskiego. Po drodze (m.in. w Marynowy) można zobaczyć zespoły domów drewnianych z XVIII-XIX w. W samym Nowym Dworze można zobaczyć mini-most zwodzony, domy szachulcowe oraz rozpadającą się wieżę ciśnień z 1908 r.
Cała wyprawa trwała ok 6h, ale najlepiej wpaść na pomysł ok 8:00 rano, bo nie będzie trzeba tak gnać jak my 🙂