Od soboty wieczór gościmy w Gdańsku Mamcię z Eweliną.
Jak na razie udało Nam się ich wyciągnąć do Sobieszewa na plażę (niedziela) oraz do Szymbarku (poniedziałek), gdzie mogli zobaczyć długą deskę i domek do góry nogami. Ale niestety słoneczka nie było, więc wszyscy plażowicze też przybyli do Szymbarku. To spowodowało gigantyczną kolejkę do domku, co uniemożliwiło "naszym" na wejście. A trudno…
Ania obecnie jest na mini-urlopiku to nawet zbytnich tłumów na Polanki nie ma 🙂 Zobaczymy co będzie w niedziele.