W naszej rodzince jest tak, że nie mamy problemów z pomysłami co zrobić z wolnym czasem, raczej doskwiera nam nadmiar pomysłów.
Postanowiłam wiec wam przybliżyć nasze propozycje na Wakacje 2009 i mam nadzieje że pomożecie nam w podjęciu decyzji. Oto one:
- Pierwsze miejsce zajmuje najstarszy pomysł – czyli ponowna wyprawa na Bałkany. Tym razem samochodem. Chcielibyśmy ponownie odwiedzić Zagrzeb i wybrzeże Chorwacji, ale również zapuścić się głębiej w Bośnię, Hercegowinę i Serbię. Za jest sentyment do tego kraju. Przeciw – daleko i gorąco jak na podróż z małym dzieckiem.
- Mój brat był już w Skandynawii i oglądając jego zdjęcia pomyślała, że może i my byśmy tam pojechali. Łagodniejszy klimat, piękne widoki, dużo przyrody, mały ruch samochodowy. Mateusz rozwinął to do 5000km, przez Skandynawie, do krainy św. Mikołaja, potem Finlandia, prom do Talinu i dalej do Polski. W rezultacie wychodzi dalej niż na Chorwację, ale powiedzmy że szybko jesteśmy na miejscu, tyko 9h promem i jesteśmy w Karlskronie.
- Teraz przechodzę do bardziej Polskich pozycji. A wiec Hermanice – tygodniowe rekolekcje Miłość w Ustroniu, a następnie góry polskie Karkonosze, lub Stołowe. Ewentualnie Słowacja, Słowiański Raj raczej odpada, tamtejsze góry są również ciekawe, a bardziej odludne niż nasze.
- Mazury-trochę nad Jeziorkami, może uda się ze znajomym pożeglować, trochę zwiedzania miłych zaułków. Rowery by się tam przydały, aby trochę popedałować. A do tego jeszcze wypad na wybrzeże Litwy. Plan spokojny, nie ambitny kilometrażowo, ale myślę że jak pogoda dopisze to może być miło i ciekawie.
Decyzja trudna, czekamy na wasze opinie w komentarzach, lub dla ułatwieniu zapraszamy do oddania głosu w sprawie naszych Wakacji 2009 w ankiecie:
Loading ...