Nadszedł czas by podzielić się z Wami informacją, że Kinga będzie miała braciszka. Tak, już wiemy. Na ostatniej wizycie lekarz stwierdził, że będzie synek. Mały nawet się nie ukrywał, ładnie do nas pomachał, wiec nie drażniliśmy go zbyt długo. Zobaczymy jak taka konfiguracja sprawdzi się wśród naszych dzieci. Jestem ciekawa jak Kinga przyjmie drugie dziecko w domu, czy będzie zazdrość, czy pomoc.
Tak wiec czeka nas przynajmniej częściowa zmiana garderoby, buciki na szczęście wybierałam takie dla dwojga. Biorąc jednak pod uwagę, że nawet gdy Kinga była w różowym kombinezoniku, to się pytali czy to chłopak czy dziewczyna, to ostatecznie by mógł wszystko po Kindze nosić – ale nie będziemy robić mu takiego wstydu.
Zdjęcia: Maluszek II – USG