W podstawówce uczyliśmy się o Wolińskim Parku Narodowym… i od tamtych czasów chciałam go odwiedzić. Cel został osiągnięty 19 maja. Naszym niezawodnym combiaczkiem w sobotni poranek wyruszyliśmy w drogę w składzie: Agata, Marek i nasza dwójka (a tak naprawdę trójka).[…]

Ciąża jest zarazem normalnym, ale i odmiennym stanem. Wiele rzeczy się zmienia i pojawiają się nowe problemy. Towarzyszą temu często niesamowite emocje. Oto kilaka tematów: – ZAPACHY – teraz mam znacznie bardziej wyczulony nos. Często stanowi to problem – gdy[…]

Dlaczego nie mogę pisać na blogu o  tym co mnie boli, co mnie tak długo męczy i choć wiele osób mnie rozumie nikt nie może pomóc :(. Chciałam tylko przestrzec innych – nieświadomych. Czasami  jedna głupia decyzja potrafi spoprać człowiekowi[…]

W niedziele Ania rzuciła krótkie pytanie: „Czy byliście na Kaszubskim Oku ?”. Dziś możemy powiedzieć że tak, ponieważ po tym pytaniu padło kilka haseł, parę telefonów i za godzinkę samochodem w pełnym składzie (Ania, ja, Mati, Michał i Marek) jechaliśmy[…]

Może ja wreszcie coś o ciąży napisze. Brzuszek zaczyna być już widoczny dla świata i musiałam kupić wygodniejsze ciuszki, bo w zwykłych było już mi ciasno. Z Matim wybraliśmy się więc w sobotę na poszukiwania. Okazało się że to nie[…]