Na początku tygodnia już wspomniałem o wielkich zmianach w naszym życiu na moim blogu. Pora opisać to z innego punktu widzenia. W połowie kwietnia zapadła decyzja, że przenosimy się z Kingą do Warszawy. Dostałem bardzo atrakcyjną ofertę pracy i postanowiliśmy[…]
Kategoria: rodzina
Pora na parę opowieści z życia naszego ciekawskiego dziecka – Kingi… Kinga czasami jeszcze dobiera się do Ajry miski z wodą, no cóż, nie ma jak dziecięca zabawa wodą. Gdy prośby nie pomagają, zabieram miskę. Ale Kinga nie może znieść,[…]
Nadszedł czas by podzielić się z Wami informacją, że Kinga będzie miała braciszka. Tak, już wiemy. Na ostatniej wizycie lekarz stwierdził, że będzie synek. Mały nawet się nie ukrywał, ładnie do nas pomachał, wiec nie drażniliśmy go zbyt długo. Zobaczymy[…]
Właśnie przeszłam porządne przeziębienie, lało mi się z nosa, miałam zawalone zatoki, ale wciąż zajmowałam się Kingą. A tego brzdąca nic nie bierze, ma już 1,5 roku i nie miała nawet kataru. Ale ma na to wpływ na pewno wiele[…]
W Sylwestra znów goście, ale tym razem na dłużej. Zawitali do nas prawie po roku Bernard i Monika. Kinga długo się oswajała, ale wreszcie przy kąpieli lody zostały przełamane i zaczęło się wspólne szaleństwo. Północ Kinga przespała tylko z lekkim[…]