Moje dzieciństwo w zasadzie dzieli się na 2 etapy. Przed i po przeprowadzce, czyli mniej więcej lata 80-te i 90-te. Tak więc teraz trochę o tych pierwszych-moje prawdziwe dzieciństwo. Mieszkałam z rodzicami u dziadków, ale często bywała u nas ciocia[…]

… przeżyłam już 3. wizytę u lekarza. Było ważenie, mierzenie, osłuchiwanie, mała gimnastyka, a potem dali mi cosik niedobrego do buzi i ukuli w nóżkę. Uff nie było lekko.  Okazało się że ważę 8,505kg i mam 68cm. Rosnę szybko i[…]

Podczas długiego weekendu listopadowego mieliśmy gości z Gniezna – Bernarda i Monikę. Goście przyjechali wieczorem w piątek, a po obiedzie we wtorek wrócili z powrotem do Wielkopolski. Postaraliśmy się pokazać gościom co nieco. Tego samego wieczoru po przybyciu mogli zobaczyć[…]