W poniedziałek, od razu po pracy wyjechaliśmy praktycznie pełnym składem na szkolenie do Wawy. Droga choć po ciemku, całkiem szybko zeszła. Ale po wjechaniu do stolicy zaczęły się problemy. Po wielokrotnej wymianie zdań i sprzeczek, któredy mamy jechać wreszcie trafiliśmy[…]